Drogowcy budują autostrady, ale i niszczą światłowody

Drogowcy robią, co mogą aby otworzyć, jak najwięcej dróg przed Euro 2012, ale przy okazji zdarza się im przeciąć kable światłowodowe. W przypadku Orange tylko w ciagu ostanich dwóch dni  robotnicy pracujący przy budowie nowych dróg uszkodzili cztery linie światłowodowe, która w związku z tym musiała wymienić 200 metrów kabli – skarży się rzecznik operatora.

„Wszyscy im dopingujemy, bo presja jest ogromna i wizerunek Polski ważny jak nigdy. Prosimy jednak, zwracajcie uwagę na teleinformatyczne infostrady Orange Polska, które na mistrzostwach są równie ważne. Tylko w ostatnich dwóch dniach robotnicy, podganiając terminy uszkodzili nam 3 linie światłowodowe i musieliśmy wymienić aż 200 metrów kabla. Awarie udało się się szybko naprawić, ale więcej ostrożnożności wskazane!” – napisał na swym firmowym blogu Wojciech Jabczyński, rzecznik Orange Polska.

Informuje też, że operator robi wszystko, by zminimalizować jakiekolwiek zagrożenia związane z transmisją sygnału telewizyjnego i zapewnić maksymalną niezawodność sieci. „Wszystkie newralgiczne elementy sieci pod Euro 2012 są zdublowane, setki pracowników w gotowości, wprowadziliśmy też ograniczenia w realizacji planowanych prac w miastach gdzie będą rozgrywane mecze oraz w kanalizacji technicznej na odcinkach, w których znajduje się infrastruktura wykorzystywana na potrzeby turnieju. Jesteśmy przygotowani, ale dmuchania na zimne nigdy za mało” – podkreśla Jaczyński.

Źrodło: Orange